Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 23
Poka¿ wszystkie komentarzejak chcesz jezdzic z glowa to po co ci 1000? sam sobie zaprzeczasz. a nikt na nikogo tu nie warczy. Poza tym mozesz jezdzic z 'glowa' ale i tak warunki drogowe przerosna twoja glowe i co wtedy? wiadomo ze wiekszosc przypadkow konczy sie niedobrze natomiast nawet ten 1% mniej dzieki elekronice to wielki krok do przodu i chwala BMW za to!!! Zaden producent moto nie oferuje lepszych rozwiazan podwyzszajacych bezpieczenstwo od BMW i i tak caly swiat moto predzej czy pozniej je zerznie. Wiec moze se kup BMW to nie wypadniesz przy 130 nigdy wiecej.....dobrze radze. pozdro dla wszystkich moto fanow.
OdpowiedzJeszcze jedno, przy tych 130 byla sarna a nie jakies wypadniecie z drogi. Czy w takiej sytuacji ESP w Twoim BMW przeniesie motocykl nad sarna czy moze w jakis inny magiczny sposob uchroni przed dzwonem?
OdpowiedzMi litr nie jest do niczego potrzebny i dlatego go nie mam. Pytanie po co litr osobom, ktore bez systemow elektronicznych nie potrafia sobie z nim poradzic? Odpowiedz jest prosta, dla poprawy wlasnego samopoczucia. Gdyby robili scigi z silnikiem 2l i moca 400 koni, to tez znalezli by sie chetni a potem pisali "dobrze ze jest elektronika bo bez niej bylo by krucho". Nie rozumiem tego owczego pedu do mocy i osiagow, ktorych nie da sie wykorzystac. To sie nazywa konsumpcjonizm. Ludzie kupuja cos czego tak naprawde nie potrzebuja i czego nie sa w stanie ogarnac tylko dlatego, ze ktos to wymyslil i wprowadzil na rynek. Kupuja to za grube pieniadze z usmiechem na ustach i z systemem dajacym im zludzenie ze nad tym panuja, oczywiscie za dodatkowa kase. A jak ktos sie pyta "po co?" to zarzuca mu sie zawisc. Pytasz po co mi litr. Ja jezdze supermociakiem o poj. 400 i mocy 40 koni. Powiesz moze ze to jakas popierdolka a ja ci odpowiem ze to jest moj czwarty a zarazem najslabszy sprzet. Wybralem go swiadomie i jestem nim w stanie objechac 80% tych kozakow na sportowych 600 i 1000. Wiem, bo sprawdzalem :) Jestem w stanie to ogarnac w wiekszosci sytuacji i wlasnie panowanie nad maszyna sprawia mi przyjemnosc.
Odpowiedzale ty nie rozumiesz tu czegosc. 1000 sa i beda i ludzie je beda kupowac! czy z elektronika czy bez to i tak je beda kupowac. Odchodzisz od tematu, teraz piszesz po co komu 1000. ja sie z tym zgadzam, ale jak juz kozak sobie go kupi z ta elektronika to moze jednak mu uratuje dupe w paru przypadkach, nieprawdaz? wyrazilem sie jasno moze to bedzie jeden 1% a moze 2% przypadkow, niemniej jednak to zawsze krok do przodu! poza tym zycie jest warte kazdych pienedzy!!!
OdpowiedzNie mialem zamiaru robic burzy. Kazdy ma swoje zdanie, ktore wyrazil i na tym chyba najlepiej zakonczyc wymiane argumentow. Pozdrawiam.
OdpowiedzNaprawde glupawa dyskusja. ABS, kontrola trakcji itd. sa wbudowywane w motocykle z powodow marketingowych i to powinien chyba kazdy rozumiec. Jesli chce sie wejsc na rynek, to trzeba wyprodukowac cos, co sie bedzie roznic od obecnych produktow. Najbardziej sa mi sympatyczni Ci, ktorzy mowia z poblazaniem o innych (np. kierowcach 1000-ow) jezdzac rowniez motocyklami, ktore przerastaja ich wlasne mozliwosci. Gdzie chcecie zrobic granice? Przy 600-kach, Enduro, a moze zabronic jazdy motocyklami? Snob, warjat lub jakby go nie nazwac zawsze bedzie sie glupio zachowywal, jak nie na motocyklu to w Porsche. BMW napewno nie bedzie jakims codem, ale z pewnoscia jest to bardzo dobry motocykl sportowy i tak samo dla ludzi jak nowa R1 lub inny fabrykat.
Odpowiedzjakby cie ABS i ESP ocalil od gleby 6 razy to nie mowilbys ze to tylko marketing. Od razu widac jak duzo kilometrow zrobiles na moto z takimi systemami.
Odpowiedz